Błyszczyk do ust ,,Zabłyśnij-naturalnie!” – Nowa Kosmetyka
Czy tak jak my, przywołując klimat lat 90-tych, masz przed oczami Bravo z ,,pasjonującym” fotostory w środku i swój owocowy błyszczyk w kulce? Jeśli tak, łączymy się całym sercem we wspomnieniach, a jeśli nie, to i tak polecamy błyszczyk zamknięty w szklanej buteleczce typu roll-on. Ten od Nowej Kosmetyki zamiast wściekle owocowego, sztucznego zapachu ma w składzie fantastyczny, owocowy, nierafinowany olej z dzikiej róży, a do tego lanolinę o niesamowitych właściwościach ochronnych. Zamiast koloru postawiliśmy na połysk, który jest zasługą oleju rycynowego i który podkreśla naturalne piękno Twoich ust.
Co jest w błyszczyku?
Olej rycynowy – po pierwsze, najbardziej błyszczący, po drugie – chroniący naskórek przed odparowaniem wody. Z racji swojej konsystencji, w odróżnieniu od innych olejów, pozostaje na ustach i chroni je przez dłuższy czas.
Olej z owoców dzikiej róży – ten nierafinowany olej, bogaty w naturalną witaminę A, zawdzięcza jej fenomenalne zdolności do wspierania procesu regeneracji skóry. Poza wspieraniem odnowy, ma działanie przeciwuteniające, jest więc jednym z bardziej wartościowych olejów, kiedy niekoniecznie chcemy czuć upływ czasu akurat na skórze 😉
Lanolina – to tak naprawdę cała armia różnych związków, którym zadaniem jest dać barierze ochronnej skory dodatkowe wsparcie. Wiatr i suche powietrze jej niestraszne! Poza tym ma jeszcze jedną, fantastyczną zaletę. Pozwala wprowadzić do kosmetyku fazę wodną – wodę oraz rozpuszczalne w niej substancje czynne, a dokładnie…
Kwas hialuronowy i hialuronian sodu – substancje naturalnie występujące w ludzkim ciele, których zadaniem jest wiązanie dużej ilości wody. To one odpowiadają za nawilżenie, a co za tym idzie, wszystko, co najlepsze: jędrność, miękkość, mięsistość i gładkość skóry.
Ferment z rzodkwi – składnik o działaniu antybakteryjnym (zawdzięcza je peptydom, które powstają w procesie fermentacji rzodkwi). Czas na kosmetyczny oksymoron: to pielęgnujący konserwant. Regularnie stosowany, zwiększa nawilżenie naskórka.
Serum konserwowane jest również dopuszczonymi do stosowania w kosmetykach naturalnych, substancjami: kwasem dehydrooctowym i alkoholem benzylowym (w naturze spotykany w olejkach eterycznych). Nie ma parabenów, barwników, sztucznych aromatów i innych rzeczy, które niekoniecznie chcemy nosić na ustach i przy okazji, spożywać części z nich.
INCI: Ricinus Communis Seed Oil, Rosa Canina Fruit OIl, Lanolin, Tocopheryl Acetate, Aqua, Hyaluronic Acid, Sodium Hyaluronate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Benzyl Alcohol.
Opakowanie zawiera 10ml produktu.
Błyszczyk ma od siebie jeszcze jedną informację: zapewniam Cię, że ,,bezbarwny” to w moim wykonaniu nie tyle nieciekawy, co skory do współpracy. Mogę chronić twoje usta solo, ale dogadam się też z barwną pomadką o prawie każdej formule.
27,00 zł
Na stanie
Martyna Żmuda (zweryfikowany) –
Pierwszy raz kupiłam produkt tylko ze względu na opis 🙂 „klimat lat 90-tych, masz przed oczami Bravo z ,,pasjonującym” fotostory w środku i swój owocowy błyszczyk w kulce?” zrobiliście robote!
Oczywiście nie żałuję i oczywiście polecam.
Hanna (zweryfikowany) –
Długo docierałam się z tym błyszczykiem – na początku wydawało mi się, że nie działa tak jak powinien, ale okazało się, że to przez konsystencję, która zimą była nieco inna niż teraz 🙂 Obecnie mam go zawsze przy sobie i mimo częstego stosowania widzę, że prawie go nie ubywa, co świadczy o jego wydajności. Tak jak ktoś już napisał w poprzednim komentarzu – też kupiłam go ze względu na opis 😀 Mógłby być trochę bardziej trwały, bo szybko zmywa się z ust i często trzeba go poprawiać. Lubię jednak efekt, który daje i jestem zadowolona z zakupu.