Mydło wegańskie LILIA WODNA I TRAWA CYTRYNOWA – Flagolie

Naturalne mydło wegańskie Flagolie – LILIA WODNA i TRAWA CYTRYNOWA

Mydło o rześkim zapachu lilii wodnej i trawy cytrynowej. Jego formułę oparliśmy na bogatym w witaminę E i składniki odżywcze oleju arganowym.

Zalety mydeł Flagolie:

  • Dokładnie oczyszczają skórę,
  • Przyjemnie się rozprowadzają i dobrze pienią,
  • Pozostawiają przyjemny zapach,
  • Wygładzają i nawilżają skórę,
  • Są bardzo wydajne,
  • Nie pozostawiają odczucia suchych dłoni,
  • Mają łagodną formułę,
  • Nie zawierają parabenów, SLES i SLS.

Mydła Flagolie – prawdziwy zapachowy rytuał.

Kolekcja naturalnych, wegańskich, ręcznie robionych mydeł opartych na roślinnych bazach, których formuły zostały wzbogacone o naturalne masła i oleje. Mydła dobrze się pienią, dokładnie oczyszczają skórę, ale przy tym są wyjątkowo delikatne i bardziej łagodne dla skóry niż mydła tradycyjne. Nie naruszają naturalnej bariery hydrolipidowej skóry i nie naruszają jej pH. Po myciu pozostawiają na skórze przyjemne uczucie wygładzenia i nawilżenia. Mydła mogą być używane codziennie do mycia całego ciała.

Pojemność: 90 g

Mydło Lilia wodna i trawa cytrynowa zawiera 90,6% składników pochodzenia naturalnego.

Składniki (INCI): AQUA, GLYCERIN, SORBITOL, SODIUM LAURATE, SODIUM STEARATE, SODIUM OLEATE, PARFUM, SODIUM CHLORIDE, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, SODIUM CITRATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, CITRIC ACID, PENTASODIUM PENTETATE, TETRASODIUM ETIDRONATE, BETA CAROTENE, LIMONENE, BUTHYLPHENYL METHYLPROPIONAL, A-ISOMETHYL IONONE, HEXYL CINNAMAL, CITRONELLOL, CITRAL, BENZYL SALICYLATE

26,00 

Na stanie

3 opinie dla Mydło wegańskie LILIA WODNA I TRAWA CYTRYNOWA – Flagolie

  1. Paulina (zweryfikowany)

    Zdecydowanie bardziej czuć trawę cytrynową niż lilię wodną. Dla mnie niestety jest to trochę problem, ale dla fascynatek i fascynatów tego typu zapachów jak znalazł 🙂 I oczywiście klasycznie piękne opakowanie ?

  2. Hanna (zweryfikowany)

    Zapach jest nieziemski – czuć go w całej łazience i wyobrażam też sobie, że świetnie nada się do trzymania w szufladzie czy szafie z ubraniami (niektórzy ciągle stosują tę metodę, mi także się zdarza). Początki z tym mydłem były super, jednak należy pamiętać, że „przezroczyste” mydła w wegańskiej formule bardzo długo schną i szybko robi się z nich „ciapa”. Nie inaczej jest z tym. Przez to, że szybko mięknie, więcej się go zużywa i jest to dość nieekonomiczne, a przy tym i średnio estetyczne i zostawia mydlane zacieki na umywalce. Suszę je na luffie i to chyba najlepsze, co może mu pomóc, aby jak najdłużej cieszyć się z zapachu – trzymanie na mydelniczce bez odpływu sprawi, że większość mydła spłynie do kanału w zlewie. Definitywnie jednak dla niego serio warto spróbować się przełamać – to jedno z najładniej i najintensywniej pachnących mydeł, z jakimi miałam do czynienia. Warto też wspomnieć o opakowaniu – jest papierowe i w formie „szufladki”, które można wykorzystać ponownie, np. do przechowywania czegoś drobnego.

  3. Paulina (zweryfikowany)

    WSPANIAŁY ZAPACH! Długo utrzymuje się na skórze i aż się nie chce używać balsamów, żeby go nie przyćmić ? Konsystencja mydła też jest niecodzienna – zachowuje się jak rozpuszczany stopniowo żelek, bardzo ciekawe doznanie.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *